Ostatnio coraz więcej słyszy się o tym, że zamiast domku letniskowego czy przyczepy kempingowej warto zainwestować w domki mobilne, czyli takie konstrukcje, które mają zainstalowane kółka, dzięki czemu można je przestawiać w obrębie działki lub załadować na przyczepę i przewieźć na drugi koniec kraju. Często na określenie takiego typu budynku wymiennie stosuje się różne określenia: domki mobilne, na kółkach, holenderskie albo angielskie. Czy to jednak ten sam rodzaj budowli? Nie do końca…
Prawdziwa ojczyzna domków na kółkach
Chyba najczęściej stosowanym określeniem domków na kółkach są domki holenderskie. Jednak ich właściwą ojczyzną jest tak naprawdę nie Holandia, lecz Anglia. To tam narodziła się koncepcja trwałego budynku, który można postawić na działce bez obawy skutki często padającego deszczu. Naturalnie w ciągu lat projekt domków angielskich przeszedł metamorfozę, aż do takiego stanu, jaki znamy z dzisiejszych czasów. Łatwość użytkowania, stosunkowo niska cena oraz estetyczny wygląd sprawiły, że domki na kółkach zaczęły stopniowo podbijać Europę. Szczególnie dużą popularność zdobyły w Holandii, gdzie zaczęto je produkować na masową skalę. Nazwy domki holenderskie i domki angielskie z naszego punktu widzenia dziś określają właściwie te domki na kółkach, które zostały wyprodukowane w tych krajach. Z wyglądu właściwie nie różnią się szczególnie od tych, które produkują rodzime firmy, jednak mają kilka odrębnych cech. Jedną z nich, chyba najbardziej istotną, jest grubość ścian zewnętrznych. W przypadku domków zachodnich ich grubość to często ok. 5 cm, co niestety przekłada się na niewystarczające zabezpieczenie przed zimnem w Polsce. Mając na uwadze, że domki holenderskie czy angielskie nie są dostosowane do warunków klimatycznych panujących w naszym kraju, przed ewentualnym zakupem własnej budowli warto rozważyć rodzimego producenta domków na kółkach.
Domki mobilne w Polsce
Sprowadzane z Zachodu domki na kółkach (nazywane inaczej domkami mobilnymi) pojawiły się w Polsce w latach 90. XX wieku, jednak dopiero od niedawna znacznie zyskały na popularności. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Po pierwsze, nie są trwale związane z gruntem – często nie potrzeba wielu formalności, żeby uzyskać pozwolenie na postawienie je na działce (własnej lub dzierżawionej). Po drugie, jak sama nazwa wskazuje, mają kółka, dzięki czemu mogą być przenoszone z miejsca na miejsce, czy to w obrębie jednej działki, czy z jednego końca kraju na drugi. Po trzecie, są bardzo funkcjonalne – mogą zostać wyposażone we wszystkie niezbędne sprzęty umilające komfortowy wypoczynek. Wzrost popularności domków mobilnych przełożył się na założenie przedsiębiorstw specjalizujących się w budowie domków na kółkach. Polscy producenci domków mobilnych wyszli naprzeciw oczekiwaniom rodzimych użytkowników i dostosowali domki do ich potrzeb. Dzięki temu udoskonalono samą konstrukcję i system grzewczy, co przełożyło się na możliwość korzystania z budynku właściwie przez cały rok.
Domki na kółkach kiedyś i dziś
Wraz z upływem lat domki mobilne przeszły metamorfozę – od prostych konstrukcji mających zaspokajać podstawowe potrzeby do nowoczesnych budynków, w których można mieszkać przez cały rok. Obecnie zamawiając własny domek mobilny u najlepszych producentów, można dowolnie go wyposażyć i w znacznym stopniu zmodyfikować pierwotny projekt. Dziś domek na kółkach z kominkiem, klimatyzacją czy ogrzewaniem gazowym nie pozostaje już w sferze marzeń. Wiele rozwiązań takich jak grzejniki, oświetlenie LED, kompleksowo wyposażona kuchnia, jest już standardem. Natomiast nawet najbardziej szalone pomysły i niezwykłe marzenia warto przedyskutować z producentem – kto wie, może je również można wprowadzić w życie?
Źródło: Ecomobilehome – producent mobilnych domków holenderskich całorocznych